1. Doradca
  2. »
  3. przewodnik po produkcie
  4. »
  5. Gadżety
  6. »
  7. Testowane zestawy naprawcze do płyt CD

Testowane zestawy naprawcze do płyt CD

Porównawczy zwycięzca redaktorów Zestaw do czyszczenia i naprawy dysku Procare, PC-7189-N

Testowane zestawy naprawcze do płyt CD

Niemal każdy posiadacz płyt CD ma w swojej kolekcji przynajmniej jedną porysowaną CD, bez względu na to, jak mała jest rysa.

Aby usunąć rysy z płyt CD, niektórzy producenci opracowali tak zwane zestawy naprawcze (lub „zestawy naprawcze płyt”).

Dostępne są w szerokiej gamie odmian. Ale czy te „cudowne lekarstwa” przywrócą twoją ulubioną płytę CD do formy, tak aby odtwarzacz CD mógł ją odtwarzać bez żadnych problemów?

HIFI–Online.net zbadane! Dostałem dwa zestawy naprawcze od dwóch różnych producentów. Kandydat 1 to CD/płyta DVD Zestaw naprawczy do dysków firmy Hama, który reklamuje się dużą naklejką na opakowaniu: „usuwa rysy”.

Kandydatem 2 jest CD/DVD Scratch Repair Kit firmy Fellowes, który również reklamuje usuwanie rys napisem, ale jest raczej niezrozumiały dla osób, które nie przepadają za językiem angielskim („Superior Cleaning Every Time”).

Najlepiej sprzedające się zestawy naprawcze do płyt CD

Na początek chciałbym przedstawić krótkie wprowadzenie do obu produktów.

Zestaw naprawczy do płyt CD/DVD Hama

Hama, specjalista od akcesoriów dla przemysłu elektronicznego i multimedialnego, oferuje różne zestawy naprawcze do optycznych nośników danych.

Wybrałem produkt o numerze pozycji „00051299”. Zestaw zawiera tubkę ze specjalną pastą polerską 5 g oraz ściereczkę polerską.

Można go usunąć, gdy tylko przebrniesz przez opakowanie blistrowe. Według producenta ta specjalna pasta wystarcza na naprawę 12 płyt CD.          

Zestaw do naprawy płyt CD/DVD firmy Fellowes

Od momentu powstania w 1971 roku Fellowes koncentruje się na pomaganiu pracownikom w przechowywaniu informacji i zarządzaniu nimi.

Oprócz niszczarek dokumentów i systemów archiwizacji, Fellowes oferuje również środki czyszczące do monitory, instrumenty klawiszowe i płyty CD. Z kolei w dziedzinie czyszczenia płyt CD Fellowes ma w swojej ofercie tylko jeden produkt, co znacznie upraszcza lub ogranicza wybór – w zależności od tego, jak na to spojrzeć.

Zestaw ma numer pozycji „99763” i jest co najmniej łatwiejszy do otwarcia pod względem opakowania. Cały zestaw znajduje się w standardowym pudełku CD, co ułatwia późniejsze przechowywanie.

Zestaw zawiera cztery podwójne opakowania ściereczek do czyszczenia „CD/DVD Repair” i „CD/DVD Prevent”, cztery ściereczki do czyszczenia na sucho oraz wspomnianą już szkatułkę do przechowywania i naprawy. Według producenta można uwolnić od zarysowań nawet 10 płyt CD.         

Test praktyczny

Ponieważ należę do osób, które bardzo ostrożnie obchodzą się z płytami CD, od dłuższego czasu szukałem dwóch lekko porysowanych płyt CD.

W końcu znalazłem takie, które miały osiem lat i przynajmniej drobne zadrapania. Jeśli jesteś bardzo skrupulatny i chcesz naprawić taką płytę, to radzę tego nie robić.

Dopóki płyta CD nie ma rys, które nie przeszkadzają wizualnie lub nie powodują błędów odtwarzania, należy trzymać się z daleka od takich zestawów naprawczych! Poniższa grafika przedstawia wstępne skanowanie płyty CD.

Aby było trochę bardziej ekscytująco, szybko chwyciłem nożyczki i dodałem małe rysy, nie dłuższe niż trzy milimetry, w niektórych miejscach na płycie CD.

Następnie wrzucono płytę do napędu (proszę nie brać tego dosłownie), aby zobaczyć, jaki efekt przyniosły te rysy. Krótko mówiąc: prawie żaden! Nawet z graczami z bardzo słabymi korekcja błędów takie rysy raczej nie powinny powodować błędów odtwarzania!

Ale "prawie" nie równa się "żadne" i tak osiągnęliśmy nasz cel, którym jest płyta, która przeskakuje w niektórych utworach. Odpowiednia grafika znajduje się poniżej tego akapitu. Teraz używane są zestawy naprawcze.

Faza 1 jest, że tak powiem, powierzchniowym skanem Nerona. Wynik możecie zobaczyć na poniższej grafice. Chociaż 17,6 procent sektorów na powierzchni jest uszkodzonych, płyta CD nadal może być odtwarzana na różnych odtwarzaczach prawie bez problemów.

Teraz biorę do ręki tubkę ze specjalną pastą firmy Hama i ściskam ją, aż trochę białej, dość gęstej pasty znajdzie się na poszczególnych rysach na płycie CD.

Dostarczona ściereczka polerska służy do rozprowadzania pasty. Musisz polerować przez około dwie do trzech minut pod silnym naciskiem od środka płyty na zewnątrz. Tutaj zdajesz sobie sprawę, jak długie są trzy minuty.

W końcu było dużo tarcia na nic, bo rysy są nadal. Raczej kilka drobnych zadrapań pochodzi z długiego pocierania.

Jednak zachowanie podczas odtwarzania w odtwarzaczu nie jest już takie samo jak wcześniej: stało się jeszcze gorsze. Trzaski i zacinanie się odtwarzania w niektórych momentach powodują brak odtwarzania po nałożeniu pasty.

Aby to udowodnić, płyta CD została ponownie przesłana przez skanowanie powierzchni Nero i oto 17,6 procent uszkodzonych sektorów zamieniło się w 55,9 procent. To 3,17 razy więcej uszkodzonych sektorów niż wcześniej! Czy pasta nie powinna działać odwrotnie?

Po tym, jak pierwsza płyta z zestawem Hama była, że ​​tak powiem, popsuta, złapałem za drugą, która była prawie identycznie lekko porysowana, a także uszkodzona w tych samych miejscach drobnymi rysami, nie dłuższymi niż trzy milimetry.

Ta płyta CD również wykazywała taką samą liczbę trzasków i załamań podczas odtwarzania (musisz to najpierw zrobić dobrze!), ale nadal jest odtwarzana doskonale w większości przypadków. Odsetek uszkodzonych sektorów wynosi 18,8 proc.

Więc najbliższym kandydatem jest zestaw przeciw zadrapaniom Fellowes. Wcześniej szybkie skanowanie powierzchni za pomocą Nero. Wynik można zobaczyć na poniższej grafice.

Płyta CD jest teraz włożona do dostarczonego pudełka, porysowaną stroną do góry. Teraz pierwsza paczka z numerem 1 i etykietą „CD Repair” jest rozdarta. Wilgotną szmatkę w środku należy lekko rozwinąć i pocierać mocno zadrapany obszar przez jedną minutę.

Następnie bawełnianą ściereczką wykonaną w formie płyty CD wyciera się wilgoć. Kontynuujmy z pakietem 2 „CD Prevent”, który ma zapobiegać przyszłym rysom. Tutaj również ściereczkę w opakowaniu rozkłada się i pociera całą płytę CD przez 30 sekund.

Następnie wytrzyj ponownie suchą ściereczką i oto pozostałości z wilgotnej szmatki pozostaną. Niestety w trakcie okresu testowego okazało się, że nie da się ich usunąć nawet po wielokrotnym wycieraniu i wielu dniach, które upłynęły, przez co warstwa danych na płycie CD nabrała swego rodzaju lakieru.

Dokładnie tak samo jak w przypadku zestawu Hama, jednak pocieranie wilgotną ściereczką i przecieranie bawełnianą ściereczką spowoduje powstanie drobnych, drobnych rys.

Jednak grubsze rysy zostały zredukowane - przynajmniej wizualnie! Ważne jest również, aby na palcach pozostały resztki wilgotnych ściereczek - dlatego zaraz potem umyj ręce!

Nawet po „naprawie” Fellowes wykazuje podobieństwa z Hamą. Płyta CD nie może być później odtwarzana. Dla bezpieczeństwa również tutaj „naprawiona” płyta CD została ponownie poddana skanowaniu powierzchni przez Nero.

Ale nawet hałas napędu podczas procesu odczytu budzi podejrzenia. Napęd potrzebuje teraz znacznie więcej czasu na rozpoznanie płyty CD z wypolerowaną powłoką.

Skanowanie okazuje się znacznie gorsze niż się obawiano: 77,5 procent uszkodzonych sektorów! Wcześniej było to „tylko” 18,8 proc.! Odpowiada to imponującemu wzrostowi 4,12 razy!

Wniosek

No bo co tu o tym mówić? Przed testem należałem do grupy, która nie przepadała za tym remontowym bełkotem (co było jednym z powodów przeprowadzenia takiego testu). Ostatecznie moja opinia tylko się potwierdziła.

Jednak, który zestaw jest mniejszym złem z tych dwóch, jest jasne. Zestaw Hama spowodował tylko niewiarygodne 3,17 razy więcej uszkodzonych sektorów niż poprzednio i nic nie przyniósł.

Wkradły się jednak drobne ryski od otarć. Fellowes idzie o krok dalej z podstawowym pomysłem (pudełko na biżuterię, chusteczki naprawcze i zapobiegawcze) o krok dalej, ale w sumie prowadzi to do jeszcze bardziej żałosnych rezultatów.

W dodatku powłoki do dziś nie da się całkowicie usunąć z płyty CD (nawet pod bieżącą wodą) i tutaj również wkradły się drobne rysy od przecierania wilgotną ściereczką i wycierania.

Jak obiecują informacje, specjalna pasta Hama wystarcza na około 12 porysowanych płyt CD. Stwierdzenie Fellowa o „10 zastosowaniach” jest raczej niewystarczające.

Ponieważ zakres dostawy obejmuje cztery podwójne opakowania „CD Repair” i „CD Prevent” (oraz cztery ściereczki do czyszczenia), do kompletnej naprawy płyt CD potrzebne jest podwójne opakowanie ściereczek Repair and Prevent, które nie są długo przechowywane ponieważ szybko wysychają, całość może wystarczyć na sześć aplikacji, jeśli jesteś szybki.

Pod względem ceny zestaw Hama kosztuje około dziesięciu euro. Zestaw Fellowes kosztuje około ośmiu euro.

Related Stories